Dobry projekt wystroju wnętrza to podstawa, dzięki której można cieszyć się ładnym i funkcjonalnym mieszkaniem. Można – ale nie trzeba, gdyż wystarczy drobny błąd, aby w aranżację wdarł się chaos, niespójność, a co za tym idzie – żeby pomieszczenie przestało dobrze wyglądać i ładnie się komponować. Jednym z powszechnych, a nietrudnych do uniknięcia błędów, jest zły dobór dywanu. I nie chodzi tu o kolor – ten dość łatwo jest dobrać tak, aby komponował się z ogólną gamą kolorystyczną całego pokoju.
Znacznie większym wyzwaniem jest odpowiedni dobór kształtu i rozmiaru dywanu. Pamiętajmy, że dywan pełni nie tylko funkcje ozdobne, ale przede wszystkim ma sprawiać miłe wrażenie pod stopami i chronić je przed zimnem podłogi tam, gdzie często chodzimy boso – np. w sypialni. Dlatego mały dywanik pod łóżkiem, który nie sięga do miejsca, w którym z niego wstajemy to raczej zły pomysł. W sypialni znacznie lepiej sprawdzi się duży i przyjemny w dotyku dywan. W pokojach dziennych dywan pełni z kolei ważną funkcję w aranżacji – jest klamrą, spajającą cały układ sprzętów i dekoracji.
Dlatego dobrze dobrany dywan wygląda naturalnie i dobrze wpasowuje się w układ mebli. Błędem jest ustawianie dywanu w takim rozmiarze, że meble ledwo się na nim mieszczą – albo zainwestujmy w większy rozmiar, albo połóżmy mniejszy dywan tak, aby obejmował nie wszystkie meble. Kształt dywanu powinien z kolei odpowiadać rytmowi mebli – dlatego pod okrągłym stołem z krzesłami położymy okrągły dywan, a po prostokątnym – prostokątny. W przypadku prostokątnego układu mebli w pomieszczeniu również nie zaleca się dywanów okrągłych lub owalnych, gdyż wprowadzają one optyczny zamęt.